Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2016

Rozdział 3 (część 1/4)

W końcu się doczekaliście! Strasznie wolno mi to szło, gdyż sposób myślenia owej postaci nie do końca pasuje do mojego stylu pisania, więc aby wyszło to jakoś naturalnie potrzebowałam nie lada wysiłku. :'D Poza tym chciałabym powiedzieć, że to pierwszy rozdział, przy którym nie pracuję sama - w końcu mam betę (jakby kto nie wiedział: beta to taki amatorski korektor i redaktor w jednym), która pomaga mi w poprawnym prowadzeniu tekstu. Również bardzo dziękuję jej za włożony wysiłek. ;) Podsumowanie: 7,5 tys. znaków. *********************************