Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2017

Rozdział 5 (część 1/?)

Okeeej... Wróciłam. A oto pierwsza część naszego maratonu. Sądzę, że teraz wszystko powoli staje się jaśniejsze i zaczyna się dziać coś bardziej intrygującego. Pojawili się już ważni dla fabuły bohaterowie, którzy wprowadzą tu zamieszanie... więc no. Obiecuję sporo akcji w najbliższym czasie.  I czekam na Wasze opinie i propozycje pytań, które mogą później zadać uczniowie! Pamiętajcie, że jestem autorką, więc mogę przypadkiem pominąć pewne rzeczy, które są ważne, a które chcieliby wiedzieć bohaterowie. :') ******************************** Anna W nocy po raz kolejny nie zmrużyłam oka. Cały czas przewracałam się z boku na bok, jednak nikt na to nie narzekał. W pokoju panowało napięcie tak silne, że można było je niemalże wyczuć w powietrzu. Czasem popłakiwałam. To było nie do zniesienia. Czy naprawdę zawsze, kiedy gdzieś się pojawiałam wszyscy musieli się ze sobą kłócić? Do tego jeszcze to poczucie cudzego spojrzenia na moich plecach. Łóżko, w którym miałam spać nie stało be