Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2017

Rozdział 5 (część 5/?)

Obraz
Ze wzgląd na zepsutego laptopa wraz z wyjazdami zadecydowałam, iż będę moją wenę wylewać na pisanie SM chociażby w zeszycie, na kolanku... nad rzeką. No dobra, okazję napisać co nieco w tak dogodnych warunkach miałam tylko 4 strony (z zeszytu!), resztę to gdzie tylko popadnie, w tym na kuchennym stole. Doczytanie się do mojego pisma było prawdziwym wyzwaniem... Mam pytanko - chcecie więcej zdjęć z okoliczności pisania kolejnych części? Jak dla mnie to całkiem ciekawe urozmaicenie posta. :D  P.S. Kolejnej części niestety nie będzie za tydzień, gdyż jutro wyjeżdżam na obóz, który trwa blisko 2 tygodnie i zwyczajnie nie będę mieć czasu. ***************************** Janina Uspokojenie się po tych jakże dziwacznych wydarzeniach do najprostszych nie należało. Przyjazne usposobienie pana Kamila przyczyniło się do tego, że poczułam się ciut lepiej, ale wciąż nie można było tego nazwać mianem bezpieczeństwa. Informacja o tym, że zamierza rozprawiać o magii wzbudziła we mnie mi

Wyjazdy

Ze względu na moje wyjazdy trwające łącznie miesiąc, rozdziały raczej nie będą się pojawiać. Publikację kolejnej części przewiduję dopiero w połowie sierpnia (no chyba, że dostanę napadu weny i zacznę pisać na telefonie...). Za opóźnienia przepraszam. Mam jednak nadzieję, że nie porzucicie tego bloga. ;) Pozdrawiam, Maruda, autorka bloga.